Ostatnio miałam okazję odwiedzić jedno z najbardziej znanych miejsc na mapie edukacyjnej Polski – ZOO we Wrocławiu. To miejsce przyciąga tysiące turystów rocznie, ale moim zdaniem – jeszcze bardziej niż atrakcją turystyczną – jest doskonałym środowiskiem do wspierania rozwoju dzieci. Jako studentka pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej spojrzałam na to miejsce nie tylko oczami miłośniczki przyrody, ale też przyszłej nauczycielki.
Już od pierwszych chwil zachwyciło mnie, jak starannie zaprojektowana jest przestrzeń wrocławskiego ogrodu zoologicznego – nie tylko z myślą o zwierzętach, ale też o odwiedzających. Nowoczesne wybiegi, bogactwo gatunków, edukacyjne tablice, multimedialne wystawy i oczywiście Afrykarium – to wszystko tworzy niezwykłą przestrzeń do nauki poprzez doświadczenie.
Dlaczego ZOO to świetne miejsce dla edukacji małego dziecka?
W codziennej pracy pedagogicznej ogromną wagę przywiązuje się do nauczania polisensorycznego, czyli takiego, które angażuje wiele zmysłów. W zoo dzieci widzą zwierzęta, słyszą ich odgłosy, mogą poruszać się po różnych przestrzeniach, obserwować zachowania zwierząt na żywo. To zupełnie inny wymiar nauki niż ilustracje w książce czy filmy edukacyjne.
Co więcej, kontakt z żywą przyrodą wzbudza emocje, a te – jak wiemy – są motorem zapamiętywania i uczenia się. Dziecko, które zobaczy żyrafę na własne oczy, zapamięta jej wygląd, sposób poruszania się i relację z otoczeniem o wiele lepiej, niż gdyby tylko o niej słyszało.
Moje refleksje po wizycie
Spacerując wśród wybiegów, obserwując słonie, lwy, pingwiny i niezliczone gatunki ptaków, poczułam coś bardzo ważnego – dzieci potrzebują doświadczeń z pierwszej ręki. Nie da się nauczyć szacunku do przyrody bez realnego kontaktu z nią. Zwierzęta nie są tylko hasłami z podręczników – to żywe istoty, które budzą w dzieciach naturalną ciekawość, troskę, zdumienie. I właśnie te emocje są fundamentem wychowania w duchu empatii i odpowiedzialności.
Podczas wycieczki pomyślałam też o możliwościach dydaktycznych, jakie oferuje zoo. Można je wykorzystać w wielu aspektach:
- Nauka gatunków i klasyfikacji (ssaki, gady, ptaki),
- Rozmowy o kontynentach i środowiskach życia (sawanna, las deszczowy, oceany),
- Zajęcia o potrzebach zwierząt i ich ochronie,
- Rozwijanie umiejętności opowiadania i wypowiadania się – po wizycie dzieci mogą tworzyć swoje własne książeczki o zwierzętach, lapbooki czy dzienniki obserwacji,
- Zajęcia plastyczne i techniczne – inspirowane kolorystyką i kształtami zwierząt.
Wartości wychowawcze
Zoo to także przestrzeń wychowawcza. Uczy cierpliwości, wyciszenia, obserwacji, współdziałania w grupie. Dzieci podczas takiej wycieczki uczą się zasad zachowania w miejscach publicznych, poszanowania przestrzeni wspólnej, ale przede wszystkim – uczą się szacunku do życia.
W Afrykarium, kiedy obserwowałam dzieci podziwiające rekiny i płaszczki w ogromnych akwariach, zauważyłam, jak naturalnie rodzi się w nich pytanie: „Jak mogę pomóc, żeby te zwierzęta żyły bezpiecznie?”. To właśnie takie momenty budują wrażliwość ekologiczną i odpowiedzialność za naszą planetę.
Jako przyszła nauczycielka…
Czuję ogromną potrzebę wprowadzania edukacji przyrodniczej w praktyce – poza murami sali. Wizyta w zoo to nie „nagroda” czy „rozrywka” – to wartościowy element procesu dydaktycznego. Marzę o tym, aby moje przyszłe grupy przedszkolne i klasy szkolne mogły regularnie korzystać z takich miejsc. Nawet jeśli nie będzie to zawsze zoo, to równie dobrze może to być gospodarstwo agroturystyczne, park, las, staw – każde miejsce, które pozwala dotknąć przyrody i doświadczyć jej bezpośrednio.
Podsumowując…
Wrocławskie zoo to nie tylko wyjątkowe miejsce dla miłośników zwierząt. To żywa, dynamiczna przestrzeń edukacyjna, która idealnie wpisuje się w założenia pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej. To miejsce, gdzie dzieci mogą uczyć się poprzez emocje, ruch, obserwację, zadawanie pytań i współdziałanie.
Wyszłam z zoo z głową pełną pomysłów i sercem pełnym nadziei. Bo jeśli odpowiednio pokierujemy dziecięcą ciekawością świata, możemy wychować pokolenie, które będzie żyło w zgodzie z naturą i z szacunkiem dla wszystkich jej mieszkańców.
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz