Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2025

Z wizytą we wrocławskim zoo – o edukacji, która żyje i oddycha

  Ostatnio miałam okazję odwiedzić jedno z najbardziej znanych miejsc na mapie edukacyjnej Polski – ZOO we Wrocławiu. To miejsce przyciąga tysiące turystów rocznie, ale moim zdaniem – jeszcze bardziej niż atrakcją turystyczną – jest doskonałym środowiskiem do wspierania rozwoju dzieci. Jako studentka pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej spojrzałam na to miejsce nie tylko oczami miłośniczki przyrody, ale też przyszłej nauczycielki. Już od pierwszych chwil zachwyciło mnie, jak starannie zaprojektowana jest przestrzeń wrocławskiego ogrodu zoologicznego – nie tylko z myślą o zwierzętach, ale też o odwiedzających. Nowoczesne wybiegi, bogactwo gatunków, edukacyjne tablice, multimedialne wystawy i oczywiście Afrykarium – to wszystko tworzy niezwykłą przestrzeń do nauki poprzez doświadczenie. Dlaczego ZOO to świetne miejsce dla edukacji małego dziecka? W codziennej pracy pedagogicznej ogromną wagę przywiązuje się do nauczania polisensorycznego, czyli takiego, które angażuje wiel...

60 lat zmian klimatycznych – historia, którą piszemy każdego dnia

  Kiedy cofniemy się do roku 1965, świat wyglądał zupełnie inaczej. Naukowcy zaczynali dopiero dostrzegać subtelne sygnały, że z klimatem dzieje się coś niepokojącego. Lata 60. i 70. XX wieku to czas, gdy emisje dwutlenku węgla zaczynały rosnąć lawinowo, ale świadomość społeczna na temat globalnego ocieplenia była znikoma. Zmiany zachodziły powoli – lodowce zaczęły się cofać, ale nie traktowano tego jako ostrzeżenia, raczej jako ciekawostkę naukową. 1965–1995: Narodziny ostrzeżenia Przez trzy dekady świat zaczął otrzymywać pierwsze sygnały alarmowe. Coraz więcej badań potwierdzało, że działalność człowieka – głównie spalanie paliw kopalnych – wpływa na atmosferę. Temperatury rosły, choć nie wszyscy chcieli to przyznać. Pojawiały się anomalie pogodowe: dłuższe susze, częstsze fale upałów, nieregularne opady. W tym czasie średnia temperatura powierzchni Ziemi zaczęła systematycznie rosnąć. Było to zaledwie kilka dziesiątych stopnia, ale klimat to delikatny układ – nawet niewi...

Kortosfera – miejsce, gdzie nauka staje się przygodą

  Studia na kierunku pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna nieustannie przypominają mi, jak ważne jest łączenie teorii z praktyką. Dzięki naszej Pani doktor, która nie tylko przekazuje nam wiedzę, ale także inspiruje do działania, mieliśmy okazję odwiedzić Kortosferę – Centrum Popularyzacji Nauki i Innowacji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Kortosfera to interaktywna przestrzeń edukacyjna, która zachwyca zarówno dzieci, jak i dorosłych. Na pięciu kondygnacjach budynku znajduje się 140 eksponatów podzielonych na tematyczne strefy, takie jak „Podziemne Królestwo”, „Sieję, więc jestem”, „Człowiek – istota jedząca”, „Jak wyżywić przyszłość” oraz „Młodzi odkrywcy kosmosu”. Każda z nich oferuje unikalne doświadczenia, które angażują zmysły i pobudzają ciekawość. Szczególnie zapadło mi w pamięć Laboratorium Wysokich Energii, gdzie mogliśmy obserwować działanie Cewki Tesli i generatora Van de Graaffa. Te doświadczenia nie tylko bawią, ale przede wszystkim uczą poprzez...

Muzeum Przyrody w Olsztynie – kiedy nauka spotyka się z doświadczeniem

  Jednym z piękniejszych aspektów studiowania pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej jest to, że teoria bardzo często spotyka się z praktyką. Tak było również ostatnio – dzięki naszej Pani doktor, która nie tylko przekazuje nam wiedzę z zakresu edukacji przyrodniczej, ale także dba o to, byśmy mogli tej przyrody doświadczać osobiście. To właśnie z Jej inicjatywy odwiedziliśmy Muzeum Przyrody w Olsztynie – miejsce, które zdecydowanie zasługuje na więcej uwagi. Samo muzeum mieści się w pięknym, zabytkowym pałacyku przy ul. Metalowej 8. Już sam budynek ma w sobie coś wyjątkowego – klimat, który zachęca do odkrywania tajemnic natury. Wewnątrz czekała na nas ogromna ilość eksponatów – ptaki, ssaki, owady, ryby – wszystko to, co tworzy ekosystem Warmii i Mazur. Największe wrażenie zrobiły na mnie realistyczne dioramy przedstawiające zwierzęta w ich naturalnym środowisku – dzięki temu nie tylko widzimy danego ptaka czy ssaka, ale też możemy wyobrazić sobie, jak wygląda jego życie na...

Motyle – wspomnienia, fascynacje i inspiracje do pracy z dziećmi

  Studiując pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną, coraz częściej łapię się na tym, że myślami wracam do własnego dzieciństwa. To ciekawe, jak wiele wspomnień – szczególnie tych związanych z przyrodą – powraca podczas nauki i pracy z dziećmi. Jednym z najmilszych obrazów, który mam przed oczami, są motyle. Od zawsze mnie zachwycały. Ich kolorowe, delikatne skrzydła, lekki lot i różnorodność sprawiały, że mogłam je obserwować godzinami. Jako dziecko próbowałam łapać motyle, by z bliska przyjrzeć się ich pięknu. Wraz z przyjaciółmi organizowaliśmy nawet zawody: kto złapie więcej motyli. Zwykle kończyło się na jednym lub dwóch – były zbyt szybkie i zbyt kruche, by dały się złapać. Dziś nadal mnie fascynują, ale patrzę na nie nieco inaczej – z większą ciekawością i refleksją. Zadaję sobie pytania: jak to możliwe, że cytrynek latolistek potrafi przezimować w stanie hibernacji? Co sprawia, że rusałki osetniki podejmują długie migracje? Skąd wiedzą, dokąd lecieć? Czy długość życia ...